Delikatność, emocje, siła, upór, równowaga… kobiecość.
Od 20 lat, każdego roku najlepsi światowi zawodnicy spotykają się w Chamonix, a ponad 10 000 biegaczy bierze udział w jednym z 8 wyścigów odbywających u stóp Mont-Blanc. To, co przyciąga do tego miejsca miłośników trailu z różnych krańców świata to z pewnością legenda kultowego wyścigu — będącym jednocześnie niezwykłą przygodą, podróżą przez 3 kraje, której uwieńczeniem jest przekroczenie legendarnej mety w stolicy Alp… Mety będącej dla zawodnika niczym euforia ostatniego pociągnięcia pędzlem.
Podczas tegorocznej edycji UTMB Mont-Blanc byliśmy świadkami czegoś więcej. Wyjątkowego biegowego spektaklu, w którym delikatność, emocje, siła, upór, równowaga… będące kwintesencją ultra kobiecości — wysunęły się na prowadzenie. W pierwszoplanowej obsadzie Katarzyna Solińska, Paulina Krawczak oraz Katarzyna Wilk dostarczyły polskim kibicom ogrom emocji i radości powodując, że piękna twarz polskiego trailu na zawsze wpisała się w alpejski krajobraz oraz metę w Chamonix!
Finał głównego biegu UTMB 2023 przeszedł do historii, dzięki Kasi Solińskiej z teamu On Running, która po pokonaniu 170 km pętli wokół Mont-Blanc i 10 000 przewyższeń zakończyła go jako 6. kobieta i 45. zawodnik w klasyfikacji open, w TOP10 najlepszych światowych zawodniczek. Takiego wyniku nie udało się dotychczas wywalczyć żadnej reprezentantce PL.
Kilka dni wcześniej nie mniej wrażeń dostarczyła Paulina Krawczak na dystansie TDS odbywającego się w ramach Ultra Trail Du Mont Blanc 2023. Zawodniczka Altra Team/ ATTIQ Team wywalczyła 4. miejsce wśród kobiet i 36. w klasyfikacji generalnej, na metę wbiegając z niezwykłą lekkością i swobodnym krokiem.
Swój kamyczek do tego by brzmienie słów „from Poland” zostało na długo zapamiętane pod Mont-Blanc, dorzuciła fenomenalnie prezentująca się w tym sezonie Kasia Wilk (Salomon), która „step by step” konsekwentnie wyprzedzała kolejne zawodniczki. Pokonanie 100 km trasy z Courmayeur do Chamonix – „młodszej siostry” UTMB, zajęło Kasi poniżej 14. godzin, i dało wysoką 15. pozycję wśród kobiet.
Podążając za dziewczynami w czasie kiedy mierzyły się z trasami UTMB, obserwując ich walkę i determinację — nie sposób było nie dostrzec, jak bardzo siła kobiecości jest różnorodna i tajemnicza, i że jej odsłon jest dokładnie tyle, co kobiet! Trudno ją jednoznacznie zdefiniować, ubrać w słowa. To wyjątkowa energia — odczuwalna bardziej ciałem niż rozpoznawana umysłem, która nie pozwala się poddać, a dzięki której takie chwile jak te w Chamonix, dodają skrzydeł nie tylko tym, którzy wznieśli się wyżej, ale również… a może nawet przede wszystkim tym, którzy w te skrzydła dmuchali. Bo czy nie właśnie o to chodzi w sporcie – o wzajemną motywację pozwalającą na przekraczanie własnych granic, zasady fair play, z szacunkiem dla ludzi i miejsc prowadzących nas na szczyt… Tak właśnie nasze dziewczyny zostaną zapamiętane u stóp Mont-Blanc.
Na tegorocznych listach Festiwalu UTMB aż 28 numerów startowych należało do Polek i Polaków. My wszystkim bez względu na wynik serdecznie gratulujemy odwagi by podążać za swoimi marzeniami!
tekst: S.WS.
fotografia: Jan Nyka, Manuel Uribe, FB
Więcej na IG: